„JEŚLI SIĘ NIE ODMIENICIE I NIE STANIECIE JAK DZIECI,
NIE WEJDZIECIE DO KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO” Mt 18,3-4
Kochany Boże, kiedy dorosnę, chcę być człowiekiem,
który bezgranicznie kocha Jezusa
i pomaga mu na wszelkie sposoby.
Maciek, lat 7
– Karolinko, pamiętasz jeszcze jak było w Niebie… zanim się urodziłaś?
– Już coraz mniej… ale pamiętam i czasem to słyszę przed snem… jak śpiewają Anioły… pięknie…
Karolina, lat 3
– Winek, powiedz, czy Ty jesteś szczęśliwy?
– Tak! Jestem szczęśliwy!
– A dlaczego jesteś szczęśliwy?
– Bo tego CHCĘ!
Wincenty, lat 3
W czasie modlitwy rodzinnej, dzieci wypowiadają wezwania Litanii Loretańskiej…
kiedy zabrakło pomysłów Asia /lat 7/ stara się podpowiedzieć młodszemu bratu:
– Królowo Wy…
Karol /lat 5/ z uśmiechem na ustach:
– KRÓLOWO WYNALAZKÓW – módl się za nami.
…Mami, przeproś Pana Jezusa za to, że Go przybili do krzyża… Przeproś za to, że Mu włożyli koronę cierniową…Przeproś za to, że Go związali łańcuchami…Przeproś za to, że Go bardzo pobili…I poproś Pana Jezusa, żeby wszyscy ludzie stali się dobrzy… Kasia 2,5 roku.
Andrzej miał tylko jedno wielkie marzenie: rower.
Widział go we wszystkich snach, w mleku, które wypijał… wszędzie.
Ale rodzice Andrzeja mieli wiele wydatków, które rosły z każdym dniem
i nie mogli sobie pozwolić, by kupić swojemu dziecku drogi rower, którego tak bardzo pragnął.
Andrzej zdawał sobie sprawę z problemów rodziców i dlatego poprosił samego Boga o ten prezent na urodziny.
Każdego dnia klękał i do swojej modlitwy dołączał jedno zdanie. – Nie zapomnij o rowerze dla mnie. Amen.
Urodziny się zbliżały, a mama z coraz większym smutkiem słuchała tej modlitwy.
Bała się, że jeśli Andrzej nie dostanie roweru będzie mu przykro.
Nadszedł dzień urodzin. I choć były prezenty, Andrzej roweru nie dostał.
Wieczorem uklęknął przy swoim łóżeczku…
– Andrzejku – powiedziała mama – myślę, że nie będziesz gniewał się na Pana Boga,
że Cię nie wysłuchał…
– Oczywiście, że nie mamo. Przecież mnie wysłuchał! Powiedział mi „NIE”.
Dobry Boże,
Ty wiesz o mnie wszystko:
wiesz co czuję, gdy jestem szczęśliwy lub smutny;
wiesz co mówię, kiedy jestem miły lub szorstki;
wiesz co robię, kiedy jestem dobry lub zły.
Dobry Boże,
dzięki Ci za to, że wiedząc o mnie wszystko
wciąż mnie kochasz.
Janek, lat 10
Panie Jezu, moja mama odeszła…
Gdzie ona jest? Tęsknię za nią, Panie.
I tatuś też czasem płacze w nocy,
kiedy myśli, że wszyscy śpimy.
Gdziekolwiek mama jest, spraw,
aby była bezpieczna i kochaj ją.
Kochaj mojego tatę teraz trochę więcej,
ponieważ bardzo tego potrzebuje.
Amen.
Ruth, 11 lat
Kochany Panie Jezu,
dziś nie czuję się dobrze.
Boli mnie głowa, czuję gorąco i kłucie w oczach.
Zbiera mi się na płacz.
Panie, proszę, bądź teraz ze mną –
potrzebuję Twojej miłości.
Małgosia, lat 7
Mała dziewczynka wróciła do domu od sąsiadki, która bardzo cierpiała.
– Po co tam byłaś? – spytała mama.
– Żeby pocieszyć tę biedną panią.
– Jesteś przecież taka malutka, jak mogłaś ją pocieszyć?
– Usiadłam jej na kolanach i płakałam razem z nią.
Bóg siedzi z Tobą gdy płaczesz… a potem zbiera się i robi wszystko, żeby Ci pomóc…
z homilii Ks. Tadeusza
Dziękuję Ci Panie,
za każdego człowieka, który pomaga nam
byśmy byli szczęśliwi…
Marysia, lat 6
Dziękuję Ci Ojcze,
że wiosna jest odbiciem Twojego piękna,
dziękuję za kwiaty i blask słońca
i za to, że wiosna przynosi nowe życie…
modlę się byśmy byli odnowieni w Tobie
każdego dnia…
Kasia, 12 lat
Panie,
daj mi właściwe słowa,
by powiedzieć ludziom o Twojej miłości…
Piotrek, lat 9
Jezu, kiedy się boję przypomnij mi, że jesteś ze mną;
bliżej niż mój oddech, bliżej niż moje bijące serce.
Rozumiesz mnie lepiej niż ja sam…
pomóż mi Tobie ufać…
Kacper, lat 11
Kochany Boże Ojcze,
kiedy się modlę do Ciebie, czuję w duszy ciepło i radość…
jakbym się tuliła do mamy i taty…
Dziękuję za uczucie miłości.
Ania, lat 7
Potrzeba czterech uścisków na dzień, aby przeżyć.
Potrzeba ośmiu uścisków na dzień, aby jakoś iść do przodu.
Potrzeba dwunastu uścisków na dzień, aby móc rosnąć.
z pamiętnika Zosi
Lekcja miłości.
/opowiadają dzieci w wieku 8 lat/
– Skąd wiadomo, że ktoś jest zakochany?
– bo utrzymuje kontakt wzrokowy z tą osobą…
– bo dostaje się wtedy gęsiej skórki…
– bo wtedy serce wali porządnie, jak tykająca bomba…
– Miłość daje ciepło jak poduszka…
– JESTEŚ WTEDY PEWNY, ŻE NIGDY WIĘCEJ NIE BĘDZIESZ SAMOTNY.
– Jak pokazać ludziom, że ich kochamy?
– trzeba powiedzieć co w niej lubisz…
– być dla Niego dobrą…
– trzeba tę osobę traktować wyjątkowo…
– cokolwiek robi być przy niej…
– doceniać ją…
– razem tańczyć…
– dawać znać, że jestem gotowy zrobić dla niej wszystko…
– myślę, że małe rzeczy robią wiele…
– nie musisz mieć dużo pieniędzy, wystarczy byś był sobą…
– Co oznacza według Ciebie prawdziwa miłość?
– Prawdziwa miłość to mieszanina…
przyjaźni, szacunku i …Szczęścia!